Obrona przeciwpancerna polskich wojsk lądowych wciąż pozostawia wiele do życzenia. Nie bardzo też wiadomo, jak ma wyglądać i w oparciu o jakie systemy będzie budowana. Jak wskazuje wojna na Ukrainie, to jedno z najważniejszych pytań, które wymaga szybkiej odpowiedzi i działania.
Wzmożone zakupy uzbrojenia przez MON, mimo różnic zdań, są w większości akceptowane i chwalone. Krytykuje się, że dokonywane są często z zaskoczenia, bez rozpatrywania innych ofert. Wojsko i opinia publiczna dowiadują się o nich z Twittera. MON ma też problemy z transparentnością i dostateczną komunikacją, co rodzi kontrowersje, mnoży domniemania, obawy i spekulacje.
Tak jest również w przypadku zakupu przez wojsko systemów przeciwpancernych Javelin. W ostatnim dniu stycznia Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej, poinformował o podpisaniu aneksu do umowy na zakup kolejnych systemów przeciwpancernych Javelin od Amerykanów.