23 listopada pracownicy firmy kurierskiej znaleźli ciało zmarłego kolegi w firmowym samochodzie dostawczym, zaparkowanym na terenie centrum przesyłkowego w Dartford. Ich zdaniem Warren Norton mógł umrzeć wskutek przepracowania. Firma kurierska potwierdziła zgon pracownika, ale zaprzecza informacjom na temat świadczonych przez niego nadgodzin.
49-letni Warren Norton został znaleziony martwy w kabinie samochodu dostawczego. Tragicznego odkrycia dokonali jego koledzy. Jak podaje "The Sun", mężczyźni początkowo sądzili, że Norton śpi. Mieli więc zapukać w okno jego furgonetki. Gdy zauważyli, że kolega dalej nie odpowiada, rozbili szybę i otworzyli samochód.
Na miejsce wezwano pogotowie. Po wyciągnięciu mężczyzny z pojazdu przystąpiono do reanimacji, podejmując próbę przywrócenia akcji serca. Około godziny siódmej czasu lokalnego ratownicy stwierdzili zgon.