Słynny konkurs Lasów Państwowych zakończył się wielką awanturą medialną, bo w większości wygrały go parafie albo organizacje katolickie. "Wyborcza" dotarła do korespondencji, w której leśnicy wręcz przypominali księżom o uzupełnieniu wniosków o kwotę, o jaką się ubiegają. Tydzień po terminie.
Konkurs grantowy "Drewno jest z lasu", który urządziły Lasy Państwowe wzbudził wiele kontrowersji, gdy poznaliśmy jego wyniki. Okazało się, że lwią część budżetu (szacowanego na 11 mln zł) zgarnęły parafie, instytucje i organizacje katolickie. Leśnicy zamieścili co prawda listę z wynikami na stronie internetowej, ale nie podali kwot przy beneficjentach. "Wyborcza" dotarła do tej listy. Znaleźliśmy też korespondencję, jaką księża wymieniali z pracownikiem LP kilka dni po tym, jak upłynął regulaminowy termin składania wniosków. Ten najpierw wyznaczono na 31 sierpnia 2022 r., ale w związku "z dużym zainteresowaniem" przedłużono do 15 września.