Plan budowy wielkiej, 300-tysięcznej armii jest priorytetem ministra obrony narodowej, Mariusza Błaszczaka. Jego realizacja może jednak napotkać problemy. Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że w tym roku z wojska odchodzi prawie 9 tys. doświadczonych żołnierzy. Ta skala byłaby jeszcze większa, gdyby resort obrony nie wprowadził bezprecedensowych zmian w podwyżkach i dodatkach.
Co roku z wojska odchodzi kilka tysięcy żołnierzy. Powody zwykle są prozaiczne: wiek, zdrowie, kwestie osobiste. Ministerstwo Obrony Narodowej co roku szacuje, ilu żołnierzy może opuścić szeregi wojska, by przygotować pulę pieniędzy na odprawy i emerytury.
Oznaczałoby, to aż 10-procentowy ubytek stanu osobowego sił zbrojnych. Resorcie obrony pod koniec ubiegłego roku zaczął więc gorączkowo szukać rozwiązań, które miały zatrzymać lawinę odejść z armii.