Rosja ma wątpliwości, czy zaplanowana na luty konferencja bliskowschodnia w Warszawie pomoże w konstruktywnym rozwiązaniu problemów Bliskiego Wschodu - oświadczył szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow. Potwierdził, że strona rosyjska otrzymała na nią zaproszenie.
Ławrow ocenił, że program konferencji, która odbędzie się w dniach 13-14 lutego, nie uwzględnia kluczowej jego zdaniem kwestii, jaką jest uregulowanie izraelsko-palestyńskie. Dodał, że zdaniem Rosji "cały program dostosowany jest pod promocję podejścia amerykańskiego, jeśli chodzi o powstrzymywanie Iranu w tym regionie".
Powołując się na tekst zaproszenia ocenił także, że wynika z niego, iż dokument końcowy zostanie przygotowany przez organizatorów, czyli USA i Polskę, bez pozostawienia innym uczestnikom możliwości "wniesienia swojego wkładu w redagowanie" dokumentu. - Mamy wielkie wątpliwości, czy takie wydarzenie może pomóc w konstruktywnym rozwiązaniu problemów regionu Bliskiego Wschodu - oświadczył.