Akademia Wymiaru Sprawiedliwości miała być Collegium Humanum Suwerennej Polski – bastionem ludzi Zbigniewa Ziobry i gwarancją, że w razie przegranych wyborów partyjne kadry nie zostaną bez środków do życia.
Kiedy startuje 1 stycznia 2019 r. jako Wyższa Szkoła Kryminologii i Penitencjarystyki, ma skromny budżet 7 mln zł, zatrudnia około 20 osób, a nadzór sprawuje nad nią wiceminister Patryk Jaki. Pomysł jest szczytny – Służba Więzienna jest ostatnią ze służb mundurowych, która nie ma swojej uczelni, a na już potrzebuje funkcjonariuszy i oficerów. W 2019 r. rusza tylko jeden kierunek: penitencjarystyka. Akademia podlega dyrektorowi generalnemu Służby Więziennej, ma być uczelnią zawodową.