Ujawnione przez komisję przypadki świadczą o celowym osłabianiu bezpieczeństwa RP, w tym potencjału sił zbrojnych RP oraz służb specjalnych oraz osłabianiu Polski na arenie międzynarodowej, co wpisuje się w cele polityki Rosji – ocenił przewodniczący komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich gen. bryg. Jarosław Stróżyk, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich przedstawiła wstępne wyniki swoich prac. Główne ustalenia dotyczą podejrzeń o zdradę dyplomatyczną Antoniego Macierewicza, byłego szefa MON, celowego osłabiania polskich służb specjalnych, zaniechania przygotowań Polski na agresję Rosji na Ukrainę oraz finansowania rosyjskich wpływów w USA przez polskie podmioty.
Tankowanie w powietrzu, czyli niezrealizowany program „Karkonosze”
Generał Stróżyk wskazał na przypadki świadczące o celowym osłabianiu bezpieczeństwa Polski, w tym potencjału obronnego wojska. Pierwszym przykładem działania wbrew interesom Polski jest arbitralna decyzja byłego szefa MON Antoniego Macierewicza rezygnacji z udziału naszego kraju w międzynarodowym programie zakupu samolotów do tankowania w powietrzu na kilka dni przed szczytem NATO w Warszawie w 2016 r.
Przypominamy, że pomysł wspólnego zakupu i eksploatacji wielozadaniowych samolotów MRTT w ramach programu MMF narodził się w 2012 roku, z inicjatywy ministrów obrony 10 europejskich państw: Belgii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Węgier, Luksemburga, Holandii, Polski, Portugalii i Norwegii, które w dniu 19 listopada 2012 roku podpisały list intencyjny w tej sprawie. Nadzór nad programem został powierzony Europejskiej Agencji Obrony EDA (European Defence Agency). Miejscem stacjonowania maszyn MRTT miała być holenderska baza lotnicza w Eindhove oraz w Powidzu. Udział Polski w kosztach programu MMF szacowano wówczas na 22 procent.