Co najmniej 16 żołnierzy zostało zastrzelonych w ataku w nocy z soboty na niedzielę na wojskową bazę w regionie Mopti w środkowym Mali – poinformowało dwóch lokalnych radnych.
Napastnicy na chwilę przejęli kontrolę nad bazą. W ich ataku zniszczono pięć pojazdów – informuje Reuters.
Wojskowa baza znajduje się w wiosce Dioura.
Media nie podały tożsamości napastników. W Mali, gdzie stacjonują siły ONZ i wojska francuskie, wielkim zagrożeniem są ugrupowania dżihadystów.
Rozpoczęta w grudniu 2012 roku ofensywa dżihadystów na stolicę Mali, Bamako, doprowadziła do francuskiej interwencji zbrojnej, znanej pod nazwą Operacja Serwal. Wojska francuskie, wsparte przez żołnierzy kilku krajów afrykańskich, w tym przede wszystkim Czadu, rozbiły dżihadystów i doprowadziły do względnej stabilizacji, która pozwoliła na przeprowadzenie wyborów latem 2013 roku. Wciąż dochodzi tam jednak do starć z dżihadystami. Wojska ONZ, które w Mali przebywają od kwietnia 2013 r., straciły tam już ponad 100 żołnierzy.