Doświadczeni pracownicy wypominają młodym zarobki. - Przychodzi taki, dwie lewe ręce i dostaje tyle, co ja. I niech ktoś mi powie, że to jest uczciwe
„Jak pracujesz, Warszawo" to nowy cykl artykułów, w których pokażemy różne oblicza warszawskiego rynku pracy. Bo choć Warszawa przyciąga ludzi z całej Polski, którzy przyjeżdżają tu, by pracować w największych firmach z nadzieją na najlepsze zarobki i szybki awans, to wcale ich zawodowe życie nie jest usłane różami. Przedstawimy ich frustracje, dowiemy się, jak żyją pod presją ciągłego wyrabiania celów, jak długo wytrzymują w korporacji, jak radzą sobie z wymagającym szefem i dlaczego dziś coraz więcej jest wśród nich „skoczków", niż „lojalsów". Czekamy na listy na ten temat. Piszcie na adres: stoleczna@wyborcza.pl