W sprawie katastrofy smoleńskiej mieliśmy rację - my, wolne media i demokratyczna opozycja. Tyle razy, ile razy Jarosław Kaczyński zapewniał na miesięcznicach, że dochodzi do prawdy, ostrzegaliśmy, że nie o prawdę mu idzie.
I Kaczyński do prawdy nie doszedł. A może i doszedł, ale mu się ona nie opłacała? Ta prawda jest już jasna dla wszystkich - przynajmniej mam taką nadzieję - że Antoni Macierewicz to oszust, blagier, arcyłgarz.
Piotr Świerczek (brawa!) z TVN 24 udowodnił w swoim materiale "Siła kłamstwa", że Macierewicz i jego smoleńska podkomisja manipulowali wynikami prac NIAR (National Institute for Aviation Research), czyli Narodowego Instytutu Badań Lotniczych z amerykańskiego Uniwersytetu Wichita.