Marcin Lewandowski zdobył brązowy medal lekkoatletycznych mistrzostw świata w Ad-Dausze. Pobiegł mądrze. Na dodatek pobił rekord Polski. - Przestrzegałem Was przed moim rekordem Polski i się udało. Wykonałem swoje kolejne zadanie, jak to żołnierz Wojska Polskiego - powiedział.
Dowiozłem pozycję do samego końca. Mistrzów się nie rozlicza. Bardzo ciężko ćwiczymy z bratem, który jest moim trenerem. Rozłąka z rodziną przez wiele dni jest trudna, ale do Tokio zdecydowaliśmy, że poświęcę się sportowi najwięcej jak mogę - przyznał Lewandowski.
Polak pobiegł wyśmienicie pod względem taktycznym. Nie gonił uciekających Kenijczyków, tylko czekał na swój skuteczny finisz.