23 lutego 2022 r., na dzień przed inwazją Rosji, antonow zawiózł do Ukrainy amunicję z Polski. Transport zlecił ówczesny premier Mateusz Morawiecki przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, aby uniknąć biurokracji w MON. Sprawa więc trafiła na ręce Michała Dworczyka. "Gdy załatwiony przez Dworczyka transport amunicji dotarł do Kijowa, ukraiński minister obrony podziękował na Twitterze Błaszczakowi. A ten nie wiedział nic o żadnym transporcie. No wściekł się. Zaczął wszystkich obdzwaniać. Skarżyć się, że jak to? Bez jego wiedzy i zgody. "Co to jest? Co to ma znaczyć?" – krzyczał." Kulisy tego wydarzenia opisuje Zbigniew Parafianowicz w swoje książce.