Europoseł PiS Mariusz Kamiński zapowiedział na antenie telewizji wPolsce24, że nie stawi się przed komisją do spraw Pegasusa. Podobnie jak Zbigniew Ziobro uzasadnił, że "komisja jest nielegalna". Zdaniem byłego ministra spraw wewnętrznych jej członkowie "z pełną premedytacją, cynicznie dążyli do tego, żeby zebrać materiał ich zdaniem uzasadniający wystąpienie do sądu o aresztowanie na 30 dni Zbigniewa Ziobry".
W piątek 31 stycznia Zbigniew Ziobro w asyście policji został przymusowo doprowadzony do Sejmu, gdzie miał zeznawać przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Ostatecznie jednak komisja przegłosowała wniosek o karę porządkową 30-dniowego aresztu dla Zbigniewa Ziobry.
Teraz kolejny polityk zapowiada, że nie ma zamiaru stawić się przed komisją badającą sprawę zakupu i wykorzystania Pegasusa. W poniedziałek na antenie telewizji wPolsce24 europoseł PiS Mariusz Kamiński stwierdził, że "komisja jest nielegalna, o czym zawyrokował Trybunał Konstytucyjny". — Traktuję poważnie polskie prawo, traktuję poważnie fundamentalne instytucje demokratyczne w naszym państwie, a taką instytucją jest TK — tłumaczył.