W Belgii polemika cotygodniowych manifestacji szkolnej młodzieży na rzecz klimatu. Od ponad czterech tygodni nastolatkowie w czasie trwania lekcji idą na wagary, by protestować. Z reguły odbywa się to za cichym przyzwoleniem szkół.
W ostatni czwartek w Leuven demonstrowało 10 tys. nastolatków. Dwa tygodnie wcześniej w Brukseli było ich 35 tysięcy. Ruch został zapoczątkowany przez 17-letnię Anunę De Wever z Antwerpii, która jako pierwsza wezwała na portalu społecznościowym do udziału w manifestacji.
Szef flamandzkich chadeków Wouter Beke uważa, że młodzież jest zmanipulowana przez skrajną lewicę. Zasugerował, Anunie De Wever przed każdym wystąpieniem w telewizji doradza Greenpeace.