Rosja przetestowała w Syrii główne elementy systemu obrony przeciwlotniczej S-500 Prometeusz; testy wykazały pewne problemy w działaniu tego sprzętu, ale uznano je za udane - powiedziały dziennikowi "Izwiestija" źródła w resorcie obrony i przemyśle obronnym.
Gazeta ta podała w środę, że testy zostały zakończone. W komentarzu były szef dowództwa sił powietrznych gen. Ajtecz Biżew powiedział, że w trakcie prób odbywających się przed dostawami uzbrojenia do armii zwraca się szczególną uwagę na sprawne działanie elementów nowej broni. Zdaniem wojskowego Syria ze względu na klimat jest dobrym terenem dla takich testów. Wcześniej elementy S-500 testowano na poligonie w obwodzie astrachańskim na południu Rosji.
Rosja rozpoczęła produkcję systemów S-500 w lipcu br., a seryjna produkcja ma ruszyć w drugiej połowie 2020 roku. Szef konglomeratu zbrojeniowego Rostiech (Rostec) Siergiej Czemiezow zapowiadał, że uzbrojenie to przygotowywane jest przede wszystkim dla rosyjskich sił zbrojnych i Moskwa nie będzie "za żadne pieniądze" sprzedawać tych systemów.