W przyszłym roku planuje się powołanie do służby wojskowej do 21 tysięcy żołnierzy zawodowych, do 34 550 ochotników do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, do 200 000 żołnierzy rezerwy na ćwiczenia wojskowe oraz do 20 tysięcy żołnierzy w aktywnej rezerwie – wynika z projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia liczby osób, które w 2024 r. mogą być powołane do czynnej służby wojskowej.
Tego typu rozporządzenie publikowane jest co roku. To są górne limity, przygotowywane na ogół na wyrost. Interesujące jest porównanie limitów z tego roku a także z 2022 r. a rzeczywistością na podstawie oficjalnych danych, bo sprawy kadrowe są niejawne.
Nabory do służby zawodowej dalekie od limitu
W tegorocznych limitach ustalonych w rozporządzeniu z 28 grudnia 2022 r. zapisano limit 17 128 żołnierzy, które zaplanowano powołać do zawodowej służby wojskowej. Niedawno minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w polemice z Tomaszem Siemoniakiem, byłym szefem MON za czasów koalicji PO-PSL na temat trzystu tysięcznej armii ujawnił, że liczba żołnierzy zawodowych przekroczyła 126 tys., wliczając to także podchorążych uczelni wojskowych od II roku.