Generacja Z musi zarobić jak najwięcej tu i teraz, żeby opłacić czynsz i zabezpieczyć się na starość. Ale nie ma zamiaru się przepracowywać. Ceni sobie samorozwój w miejscu pracy, zwraca uwagę na to, czy firma dba o klimat.
Arkadiusz Gruszczyński: Czy młodzi są roszczeniowi?
Joanna Świerzyńska, ekspertka firmy doradczej Deloitte: Nie powiedziałabym, choć znam osoby, które tak uważają. Pokolenie Z jest bardziej świadome, jeśli chodzi o artykułowanie własnych potrzeb, jak i praw, które im przysługują w miejscu pracy. Otwarcie mówi o oczekiwaniach, także w stosunku do pracodawców, generacja Z ceni sobie transparentność i komunikację. W praktyce może to oznaczać informowanie na wczesnym etapie o wysokości wynagrodzenia, zasadach i warunkach panujących w firmie.