Fale Morza Czarnego wyrzuciły na brzeg niedaleko Odessy rosyjskie miny. Jedna z nich została w kontrolowany sposób zdetonowana, zaś druga wybuchła w okolicy letniego kurortu Syczawka. Nikt nie został ranny.
Mina, która wybuchła, zanim Ukraińcy zdążyły ją unieszkodliwić, zniszczyła letnią bazę łódek na plaży i kilka miejsc wypoczynkowych położonych wzdłuż brzegu. Z filmików zamieszczonych w sieci wynika, że szkody są bardzo duże, ale na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych. Dowództwo Operacyjne "Południe" Sił Zbrojnych Ukrainy zamieściło wpis na Facebooku, informujący o zdarzeniu.
Eksplozja miny w okolicach Odessy. Kilka budynków uszkodzonych