— Jedwabne to był pogrom, a na Litwie mieliśmy do czynienia z bardziej zorganizowanymi egzekucjami. Na pewno skala udziału miejscowych była tam większa niż w naszym kraju — mówi Dominik Wilczewski, autor wydanej niedawno książki "Litwa po litewsku". W rozmowie z Onetem opowiada o zmaganiach naszych sąsiadów z trudną przeszłością, polsko-litewskim konflikcie o Wilno i "leśnych braciach", którzy po latach wyrośli na bohaterów narodowych.