– Brakuje nam świadomości zależności naszego kraju od Bałtyku, a różne projekty – offshore wind, energetyka jądrowa, nowe terminale, rozbudowa portów – realizowane są bez uwzględnienia tego strategicznego, zagregowanego wymiaru bezpieczeństwa energetycznego – powiedziała Zuzanna Nowak, dyrektor ds. analiz w The Opportunity Institute for Foreign Affairs i ekspert Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza, w rozmowie z BiznesAlert.pl.
BiznesAlert.pl: W opracowanym przez The Opportunity Institute for Foreign Affairs i Instytut Polityki Energetycznej raporcie "Czy morze pomoże? Bałtyk a bezpieczeństwo energetyczne Polski", którego jest pani współautorką, czytamy, że obecna zależność energetyczna Polski od Bałtyku jako drogi importu głównych surowców i nośników energii wynosi około 48 proc., a zgodnie z prognozami może osiągnąć około 60 proc. w 2040 r. Czy w pani opinii, szeroko pojęte państwo świadome, jest znaczenia, jakie Bałtyk ma dla bezpieczeństwa energetycznego Polski? Czy znaczenie ma odzwierciedlenie w obowiązujących dokumentach politycznych i aktach prawnych?