Przemówienie premiera w Świdniku zakłóciło dwóch mężczyzn, którzy z antyrządowym banerem weszli na scenę. Gdy premier dziękował ochronie za błyskawiczną reakcję, funkcjonariusze SOP trzymali mężczyzn na ziemi, wykrzykując: "Leż k...". Mamy nagranie wideo.
Piątkowy wiec premiera Mateusza Morawieckiego w Świdniku nie miał nic z atmosfery sielskich pikników PiS, na których byłam do tej pory. Zupełnie inna była frekwencja. Dwa tygodnie temu w Tomaszowie Lubelskim, chętni by uczestniczyć w spotkaniu z premierem musieli cierpliwie czekać w kolejce do bramek bezpieczeństwa, gdzie sprawdzano ich plecaki i torebki. Tu wejście nie było oblegane, ale za to na wielkim telebimie przy bramkach puszczano materiały oczerniające Donalda Tuska. Zwolennicy PiS i partyjni działacze, których zawsze pełno na tego typu wiecach nie zdołali zapełnić nawet połowy placu Konstytucji 3 Maja w centrum Świdnika.