Co najmniej 12 przypadków małpiej ospy odnotowano w kwietniu w Szwecji - podały tamtejsze służby. Ognisko tej choroby wystąpiło w rejonie Sztokholmu. Eksperci apelują o szczepienia, którym powinny podać się osoby znajdującej się w grupie zwiększonego ryzyka. Zachorowania w ostatnich dniach odnotowano również m.in. w Polsce.
Szwedzki Urząd ds. Zdrowia Publicznego przekazał przed kilkoma dniami, że w kwietniu zaobserwowano w tym kraju zwiększoną liczbę przypadków małpiej ospy. 15 kwietnia potwierdzono dwa zachorowania, dzień później - trzy, a 17 kwietnia - siedem. "Wszystkie przypadki to dorośli mężczyźni. Analiza genetyczna wirusów w próbkach wybranych przypadków wykazała, że jest to ten sam szczep, który rozprzestrzenił się podczas międzynarodowej epidemii, która rozpoczęła się w 2022 r." - poinformowano.
Jak przypomnieli urzędnicy, to właśnie w 2022 r. małpia ospa po raz pierwszy rozprzestrzeniła się poza Afrykę na większą skalę. "Globalna epidemia dotyczyła głównie mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami, a infekcja szerzyła się przede wszystkim poprzez kontakty seksualne" - dodano.