Tłumy ludzi wyszły na ulice egipskich miast w piątek wieczorem. Manifestowano między innymi w stołecznym Kairze. Protestujący domagali się dymisji oskarżanego o korupcję prezydenta Abd el-Fataha es-Sisiego.
Siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego, by rozpędzić rozproszone grupki protestujących w centralnej części Kairu, ale wielu młodych ludzi mimo to pozostało na ulicach, skandując "Sisi, odejdź" czy "Naród chce obalić reżim" - przekazała agencja Reutera, powołując się na świadków tych zdarzeń.
Jak dodała, policja zatrzymała część demonstrantów.