Według doniesień medialnych Pjongjang wysyła tysiące swoich żołnierzy na ukraiński front. W poniedziałek sekretarz generalny NATO poprosił rząd w Seulu o wysłanie delegacji w celu przekazania informacji na temat działań Kim Dzon Una. Prezydent Yoon Suk-yeol zamierza podjąć kroki w celu "ożywienia współpracy w zakresie bezpieczeństwa między Koreą Południową, Ukrainą i NATO".
Prośba ta padła podczas rozmowy sekretarza generalnego NATO Marka Rutte z prezydentem Korei Południowej Yoon Suk-yeolem. NATO i USA oświadczyły wcześniej, że nie mogą potwierdzić doniesień z Korei Południowej i Ukrainy, że nawet 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej zostało wysłanych do Rosji.
"Sekretarz generalny Rutte poprosił rząd Korei Południowej o wysłanie delegacji do NATO w celu podzielenia się bardziej szczegółowymi informacjami i wyraził nadzieję, że Korea Południowa, Ukraina i NATO wzmocnią współpracę obronną i dialog w sprawie bezpieczeństwa w przyszłości, aby odpowiedzieć na rozmieszczenie wojsk Korei Północnej w Rosji" — czytamy w oświadczeniu biura prezydenta Yoona.