Dyrektorzy w całej Polsce szukają pedagogów na 12,8 tys. miejsc pracy. Ze swojej szkoły odchodzi Nauczyciel Roku, a z nim sześciu innych. Duża warszawska podstawówka straci 15 proc. kadry.
Ze szkoły podstawowej na warszawskim Ursynowie 23 ze 150 nauczycieli złożyło wypowiedzenia. To 15 proc. kadry tej jednej z największych warszawskich podstawówek. Od września może zabraknąć im geografa, historyka, matematyka, anglisty czy nauczyciela od edukacji wczesnoszkolnej.
- Rekrutacja już trwa. Kandydaci przychodzą, rezygnują, jest różnie - przyznaje jedna z nauczycielek. - Wcale się nie dziwię tym, którzy odchodzą. Koleżanka zarabia 3,2 tys. zł na rękę. Miała kredyt 1,7 tys., przez inflację wzrósł do 2,9 tys. zł - mówi. I przypomina, że w maju nauczyciele otrzymali od rządu 4,4-proc. podwyżkę. Przy 12-proc. inflacji. - Idą do korporacji, kto może, to na emeryturę, wielu rezygnuje całkowicie z pracy w oświacie -