Benjamin Netanjahu oświadczył, że naloty na Iran miały zapobiec "nuklearnemu holokaustowi". W wywiadzie dla Fox News premier Izraela ujawnił, że Teheran jest o krok od zdobycia broni jądrowej, a Izrael działa, by "uratować siebie i świat". Nawiązał także do Donalda Trumpa.
Netanjahu chciał zapobiec "nuklearnemu holokaustowi"
Premier Izraela udzielił w niedzielę wywiadu amerykańskiej stacji Fox News. Benjamin Netanjahu powiedział, że Izrael rozpoczął naloty na Iran, aby zapobiec "nuklearnemu holokaustowi". - Państwo żydowskie nie pozwoli, by holokaust został popełniony na narodzie żydowskim - mówił polityk. Przekazał, że jego rząd ma informacje wywiadowcze, wskazujące na to, że Iran jest "kilka miesięcy od opracowania broni jądrowej". - Musieliśmy działać, aby uratować siebie, a także świat - powiedział Netanjahu. Jak dodał, Izrael jest gotów zaprzestać ataków, jeśli Iran zaakceptuje amerykańskie żądania likwidacji jego programu nuklearnego. Jak podkreślił, Izrael "robi i będzie robić to, co musi".