Prezydent Andrzej Duda (50 l.) zastosował prawo łaski wobec osoby, której profil budził wątpliwości wszystkich – od kuratorów, przez sędziów po Prokuratora Generalnego. 11 maja 2022 roku głowa państwa pochyliła się nad losem kobiety, która ma na koncie wyroki za kradzież i rozprowadzanie mefedronu, czyli groźnego dopalacza. Prezydenccy ministrowie próbują przekonać opinię publiczną, że zaważyły względy humanitarne (w tym bardzo trudna sytuacja rodzinna), a także odpowiednia postawa tej kobiety. Z akt sprawy wynika zupełnie co innego – prezydent poszedł na rękę przestępczemu małżeństwu, które kpi z prawa, a swoimi działaniami narażało na szwank zdrowie i życie ludzi. Co więcej, ułaskawiona przez niego Paulina P. (32 l.) żyje jak pączek w maśle.