10 października 1939 r. żołnierze Wehrmachtu przeprowadzili pierwszą masową egzekucję w bydgoskiej "Dolinie Śmierci". Strzałami w tył głowy zamordowano wtedy kilkudziesięciu nauczycieli szkół średnich, księży, lekarzy, urzędników państwowych i byłych powstańców wielkopolskich. Ofiary wpędzano do pozostałych po walkach rowów strzeleckich albo kazano im kopać nowe — i zabijano strzałami w tył głowy. Rannych dobijano lub zasypywano żywcem.
W ciągu miesiąca zamordowano prawdopodobnie min. 1600 osób. Dokładna liczba ofiar nie jest znana. Nie zachowały się żadne dokumenty. Aresztowania i egzekucje mieszkańców Bydgoszczy były zemstą Niemców za tzw. krwawą niedzielę. Mowa o wydarzeniach z 3 września 1939 r.
"Nie okazywać cienia litości"
Wtedy wycofujące się oddziały 15. Dywizji Piechoty Armii "Pomorze" zostały ostrzelane przez nieznanych sprawców, a ludność Bydgoszczy zdecydowała się na kontratak. Rozpoczęto polską akcję zbrojną. Hitlerowska propaganda przedstawiała ją jako masową rzeź.