W oficjalnej narracji Prawa i Sprawiedliwości weterani powstania warszawskiego są bohaterami narodowymi zasługującymi na najwyższy szacunek. Gdy jednak któryś z nich nie popiera działań obecnych władz, a co gorsza - ośmiela się je skrytykować, spotykają go rozmaite szykany.
Anna Jakubowska "Paulinka", której prokuratorka z Prokuratury Okręgowej i szef Sądu Okręgowego w Warszawie chcą odebrać przyznane sądowym wyrokiem zadośćuczynienie za 64 miesiące spędzone w stalinowskim więzieniu, nie jest pierwszą ofiarą tej polityki.
Jak PiS prześladował gen. Ścibora-Rylskiego "Motyla"
Gniew Prawa i Sprawiedliwości najdotkliwiej odczuł gen. Zbigniew Ścibor-Rylski "Motyl" (1917-2018), współzałożyciel i długoletni prezes Związku Powstańców Warszawskich, bohater o pięknym wojennym życiorysie, lider środowiska kombatanckiego cieszący się wielkim autorytetem. Nie należał jednak do admiratorów PiS, a w wyborach prezydenckich dwukrotnie poparł Bronisława Komorowskiego. Sprzeciwiał się upolitycznianiu obchodów rocznic powstania warszawskiego, apelował do uczestników uroczystości na Cmentarzu Wojskowym i Kopcu Powstania Warszawskiego o godne zachowanie.