Wojna z Rosją? Szwedzki minister obrony mówi nam, że to do uniknięcia. Trzeba się jednak zbroić. - Pokazujecie, jak to robić. Znaczące inwestycje, szybkie zakupy. I to z mojego punktu widzenia jest inspirujące - mówi Gazeta.pl Pal Jonson.
Nie żałujecie wstąpienia do NATO? Definitywnie porzuciliście neutralność, żeby stać się członkiem sojuszu, który w pierwszym roku waszego członkostwa pogrążył się w poważnym kryzysie ze względu na zmiany w polityce USA.
Pal Jonson: Zdecydowanie nie. Jesteśmy bezpieczniejsi w NATO, a NATO jest silniejsze dzięki nam. Dlatego też staramy się dobrze zakotwiczyć w Sojuszu i być bardzo aktywnym w jego ramach. Wysyłamy nasze myśliwce Gripen do pomocy w pilnowaniu polskiego nieba, utrzymujemy batalion zmechanizowany w Łotwie, jesteśmy liderem projektu rozmieszczenia wysuniętych sił lądowych NATO w Finlandii i bierzemy udział w sojuszniczych działaniach morskich na Bałtyku. Dzięki temu mamy głos i miejsce przy stole w kierowaniu organizacją ekstremalnie ważną dla naszego bezpieczeństwa. Więc jeszcze raz: nie żałujemy. Jesteśmy zdecydowanie bezpieczniejsi w NATO.