Zwrotu szarf z wieńców złożonych z okazji obchodów rocznicy obławy augustowskiej "pod przewodnictwem" posła Jarosława Zielińskiego domagają się od wójta Gib ich organizatorzy. Zarzucają wójtowi, że przyczynił się do "minimalizowania, czy wprost zacierania" Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej - zorganizowanych w Gibach przez Zielińskiego.
Zwrotu szarf, jakimi były udekorowane wieńce od prezydenta Dudy czy premiera Morawieckiego, domagają się od wójta gminy Giby (powiat sejneński na Suwalszczyźnie) Roberta Bagińskiego wiceprezesi Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej (z siedzibą w Augustowie) Grzegorz Kubaszewski i Bogdan Nowacki.
Komitet z posłem Zielińskim na czele
Pismo wiceprezesi ZPOOA wystosowali po tym, jak w Gibach w tym roku dwukrotnie zorganizowano obchody rocznicy obławy augustowskiej. 18 lipca – w trzecią niedzielę lipca, tak jak przez ostatnie 30 lat – uroczystości odbyły się z inicjatywy mieszkańców i miejscowych władz. Wcześniej, już 11 lipca, własne postanowił zorganizować poseł Jarosław Zieliński, do listopada 2019 r. wiceminister w resorcie spraw wewnętrznych i administracji, dotąd jeden z baronów PiS w Podlaskiem. I jak to bywało z okazji wydarzeń za jego wiceministerialnych czasów – z wielką pompą.