Tularemia znana jest także jako królicza gorączka. W Niemczech odnotowuje się wzrost zachorowań.
Tularemia to choroba dzikich zwierząt. Dotyka przede wszystkim gryzonie, zające i dzikie króliki, dlatego nazywana jest też dżumą gryzoni, chorobą zajęczą czy króliczą gorączką. U człowieka symptomami przypomina przeziębienie – pojawia się zwykle gorączka, dreszcze, bóle głowy i mięśni. Każdy przypadek wymaga zgłoszenia w urzędzie zdrowia.
Ponad 180 przypadków
Według niemieckiego Instytutu Roberta Kocha (RKI) zajmującego się chorobami zakaźnymi, liczba zdiagnozowanych i zgłoszonych przypadków tularemii u ludzi znacznie wzrosła w ostatnich latach. Dokładne przyczyny tego zjawiska nie są znane. Według danych RKI w tym roku do 27 listopada odnotowano już w całych Niemczech ponad 180 przypadków zachorowań.