Berlińska policja prowadzi dochodzenie we własnych szeregach w sprawie zarzutów o rasistowskie wypowiedzi, których mieli się dopuscić funkcjonariusze.
Policja w Berlinie podała, że jej pracownicy zgłosili w sumie pięciu funkcjonariuszy z jednego wydziału, którzy mieli się dopuścić rasistowskich stwierdzeń oraz wypowiedzi wyrażających pogardę dla człowieka. Utworzono centralną grupę, która zajmuje się takimi przypadkami. Również we Fryburgu policja podjęła działania przeciwko kilku funkcjonariuszom z podobnych powodów.
Wypowiedzi, w sprawie których toczy się śledztwo, nie mogły być jednak usłyszane przez osoby, pod adresem których były kierowane – podano w oświadczeniu. Miały one paść podczas patroli w maju. Wprawdzie ta okoliczność ma znaczenie dla oceny z punktu widzenia prawa karnego, nie zmienia jednak faktu, że słowa te stoją w jawnej sprzeczności z wartościami, zadaniami i obwiązkami policjantów, czytamy.