Niemiecki kontrwywiad słusznie zaklasyfikował AfD jako podejrzaną o działalność skrajnie prawicową – orzekł sąd drugiej instancji w Münster.
Zakwalifikowanie partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) przez Urząd Ochrony Konstytucji jako podejrzanej prawicowej organizacji ekstremistycznej jest zgodne z prawem. Tak zdecydował w poniedziałek, 13 maja, Wyższy Sąd Administracyjny w Münster. Oznacza to, że partia może być monitorowana przez służby wywiadowcze, także przy użyciu tajnych środków. Może również pojawiać się w rocznym raporcie niemieckiego kontrwywiadu.
Nie pierwszy proces
Spór prawny między AfD a Urzędem Ochrony Konstytucji , czyli niemieckim kontrwywiadem, trwa od kilku lat. Po tym, jak partia została po raz pierwszy sklasyfikowana jako tzw. przypadek kontrolny w 2019 roku (to niższy stopień obserwacji prowadzonych przez wywiad). W marcu 2021 roku partia jako całość została ostatecznie uznana za podejrzaną o prawicowy ekstremizm. AfD odwołała się od tego przed sądem administracyjnym w Kolonii. Teraz sąd w Münster potwierdził tę decyzję, orzekając, że „istnieją wystarczające faktyczne wskazania, iż AfD dąży do działań, które są skierowane przeciwko godności ludzkiej niektórych grup ludzi i przeciwko zasadzie demokracji" – stwierdził sąd.