W Niemczech rośnie rozdźwięk między społecznymi oczekiwaniami wobec Bundeswehry a rzeczywistym stanem armii. Zdaniem gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wątpliwości są uzasadnione, "bo rządy i Bundestag od dziesięcioleci doprowadzają armię do upadku".
"To, że w Europie przestano się bać niemieckich sił zbrojnych, może być autem. To, że sojusznicy się z nich śmieją, nie jest już tak dobre, a zdarza się coraz częściej" — pisze "FAZ" i nazywa kompromitacją Niemiec przypadki, gdy grenadierzy pancerni pożyczają na manewrach namioty od mniejszych państw, bo sami nie mają żadnych.
Skończyło się na obietnicach
Według dziennika po ogłoszonym przez rząd Niemiec "epokowym przełomie" zmiany zaszły jedynie w słowach i uchwałach.