Felix Ackermann wyraził w „Berliner Zeitung” podziw dla Polaków i Litwinów za społeczne zbiórki pieniędzy na drony dla Ukrainy. Zaapelował do swoich rodaków, aby wzięli z nich przykład.
Felix Ackermann zwraca uwagę na fakt, że w Niemczech, po okresie dużej mobilizacji społeczeństwa, wojna w Ukrainie „spowszedniała”, Niemcy wyjeżdżają na letnie wakacje, społeczeństwo przyzwyczaiło się do zdjęć ludzi zabitych na ukraińskich ulicach, a dramat milionów uchodźców wypychany jest ze świadomości.
„Wszystko to jest elementem złudnej normalności wojennej, która od 2014 roku wkradła się do naszej codzienności, chociaż już dużo wcześniej, płacąc rachunki za gaz, wspieraliśmy przestępczą organizację, która opanowała rosyjskie państwo w 1999 roku” – pisze w „Berliner Zeitung” niemiecki historyk.