Trzy dni po ataku Rosji na Ukrainę niemiecki rząd zdecydował się przeznaczyć 100 miliardów euro na specjalny fundusz na lepsze wyposażenie Bundeswehry. Według pełnomocniczki Bundestagu ds. sił zbrojnych dziewięć miesięcy później niewiele się jednak zmieniło. Niemieccy żołnierze mają zmagać się między innymi z brakami w osobistym wyposażeniu.
Pełnomocniczka Bundestagu ds. sił zbrojnych Eva Högl udzieliła wywiadu gazecie "Bild am Sonntag", w którym wypowiedziała się na temat problemów, z którymi zmagają się niemieccy żołnierze. Wcześniej pisaliśmy o problemach z brakiem amunicji. Okazuje się, że Bundeswerze ma brakować także osobistego wyposażenia.
Niemcy. Bundeswehra zmaga się z problemami w wyposażeniu? Ma brakować amunicji wartej 20 mld euro
"To była wielka obietnica kanclerza. 27 lutego, trzy dni po inwazji Rosji na Ukrainę, Olaf Scholz ogłosił punkt zwrotny dla Bundeswehry" - pisze "Bild". Niemiecki rząd zdecydował przeznaczyć 100 mld euro na specjalny fundusz, z którego w ciągu najbliższych lat mają być modernizowane niemieckie siły zbrojne. Jak jednak czytamy, dziewięć miesięcy później Bundeswehra nadal ma problemy z wyposażeniem. Zdaniem Högl brakuje jej między innymi amunicji o wartości 20 mld euro.