Policjanci z Komendy Stołecznej Policji podjęli czynności w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym nawoływaniu do nienawiści wobec Jerzego Owsiaka oraz Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na kanale YouTube oraz w mediach społecznościowych. W latach 2022-2024 Komenda Główna Policji odnotowała kilkaset przestępstw z nienawiści i na interwencję Rzecznika Praw Obywatelskich poinformowała o podjętych działaniach. W Sejmie trwają prace nad projektem tzw. ustawy antyhejterskiej.
O groźbach poinformował Jerzy Owsiak we wtorek na swoim profilu na Facebooku. Wpis zatytułował "Jeśli dożyję jutra". Napisał, że od kilku dni do fundacji docierają e-maile z groźbami, pracownicy odbierają także telefony z pogróżkami.
"Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło" - napisał Jurek Owsiak.
Owsiak ujawnił, że numery telefonów i adresy e-mailowe grożących mu ludzi przekazał Policji. Fundacja złożyła też zawiadomienie o przestępstwie. "Autorzy gróźb, liczcie się z konsekwencjami" - ostrzegł.
Na reakcję MSWiA nie trzeba było długo czekać. Zareagował Jacek Dobrzyński ,rzecznik tego ministerstwa, informując o rozpoczęciu śledztwa w sprawie gróźb wobec Jerzego Owsiaka i WOŚP. Zajmują się tym stołeczni policjanci.