Ustawodawca dał nam do zrobienia kilka pompek, parę przysiadów, a nawet domaga się zrobienia kilku, oczywiście intelektualnych, szpagatów. A setki tysięcy osób czeka dopłata.
Różnie można sobie wyobrażać rozliczenie podatkowe za rok 2022. Bo przecież rząd Mateusza Morawieckiego tak pięknie mówił o obniżaniu podatków, pan premier rzewnie przekonywał, że dzięki „Polskiemu ładowi" stał się właśnie akt sprawiedliwości podatkowej – i może ktoś w to nawet uwierzył.
Bo przecież mamy niższy podatek PIT – 12 proc. zamiast 17 proc.
Ale dla równowagi proszę sprawdzić sobie, ile zapłaciłeś, czytelniczko/czytelniku, składki zdrowotnej za rok 2022.
Dla osoby na pensji minimalnej, czyli 3010 zł brutto, ubezpieczenie zdrowotne wyniosło 233,76 zł miesięcznie! Dlatego po odjęciu wszystkich ubezpieczeń taka osoba dostanie na rękę 2363.56 zł. I co z tego, że bez płacenia podatku? Podobnie jest z emerytami.