Jeden z wrocławskich prokuratorów został zawieszony na pół roku po tym, jak został złapany przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Wszczęto już postępowanie wyjaśniające, sprawą zajął się także Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.
W sobotę samochód kierowany przez wrocławskiego prokuratora został zatrzymany do rutynowej kontroli. Policjanci podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Został przebadany.
- Wstępnie ustalono, że kierujący pojazdem posiadał 0,28 miligrama na litr alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Justyna Pilarczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.