Nie wszystkie polskie programy zbrojeniowe zakończyły się sukcesem. Niektóre z nich, choć były prowadzone latami, a na ich realizację wydawano góry pieniędzy, zostały przerwane na etapie prototypu albo już po rozpoczęciu produkcji seryjnej, jak w przypadku samolotu Iryda. Po innych – jak choćby program Mikrofala – pozostały głównie ślady w dokumentach i raporty NIK-u.
Polska broń przechodzi obecnie z powodzeniem najtrudniejsze – bo prowadzone w warunkach prawdziwej wojny – testy w Ukrainie. Sprzęt taki, jak armatohaubice Krab czy wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych Piorun, zdobywa międzynarodowe uznanie, a zarazem zamówienia zagraniczne.
Blisko szczęśliwego finału znajduje się także – bardzo wysoko oceniany – bojowy wóz piechoty Borsuk z rewelacyjną, jedną z najlepszych na świecie wieżą z uzbrojeniem w postaci ZSSW-30 czy system minowania narzutowego Baobab. Polska buduje także własnymi siłami niszczycieli min Kormoran, a także podwodne drony, jak Głuptak.