MiG-31 to specyficzny samolot. Opracowany w czasach Zimnej Wojny, do dziś pozostaje kluczowym elementem obrony powietrznej Rosji. Co sprawia, że ta niemal 50-letnia konstrukcja nadal pozostaje groźną bronią?
Jednym z największych problemów, stojących przed obroną powietrzną Rosji (a także Kanady i Stanów Zjednoczonych) jest zabezpieczenie północnych granic. To właśnie nad Arktyką wiedzie najdogodniejsza droga do ataku na potencjalnego przeciwnika. Jednocześnie – ze względu na warunki geograficzne – to obszar trudny do zabezpieczenia.
Dlatego konieczne stało się opracowanie samolotu, który – dzięki bardzo dużej szybkości – w krótkim czasie może dolecieć na dalekie rubieże kraju. Maszyna ta musi być także zdolna do samodzielnego działania, bez wsparcia z ziemi – stąd konieczność wyposażenia jej w potężną stację radiolokacyjną i wydajny system kierowania ogniem.