— Trump nie wierzy w globalny prymat USA — mówi Stephen Wertheim z Carnegie Endowment. — Nie widzę go jako architekta nowego porządku, ale może za to wbić ostatni gwóźdź do trumny starego — dodaje. Amerykański historyk i badacz polityki zagranicznej USA uważa, że wkrótce efekty działań Trumpa zmuszą go do uświadomienia sobie kosztów i skorygowania kursu. Ludzie amerykańskiego prezydenta podsuwają mu też pomysł powiązania Art. 5 NATO (atak na jedno państwo sojuszu oznacza atak na całą organizację) z poziomem wydatków na obronę przez kraje europejskie.
Podczas pierwszej kadencji Trumpa i do niedawna konfrontacja z Chinami była w rzeczywistości częścią tożsamości Partii Republikańskiej, jednocząc zarówno tradycjonalistów, jak i skrzydło MAGA. Wówczas Trump zgadzał się, że Chiny stanowią pełne zagrożenie dla interesów USA.
Ale po wyborach w 2024 r. Donald Trump odbudował Partię Republikańską — jest ona teraz partią Trumpa. A jego poglądy są jasne. — Uważa, że głównym zagrożeniem dla USA jest "wróg wewnętrzny" — uważa Wertheim.