Padł rekord w liczbie zawieranych małżeństw polsko-ukraińskich. — Tak było z nami po wejściu Polski do Unii Europejskiej: te same tendencje, również z kilkuletnim opóźnieniem, objawiały się w przypadku związków polskiej imigracji np. w Irlandii — komentuje dla Onetu prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego, który opisał przyczyny rekordu.
Rekordową liczbę polsko-ukraińskich małżeństw zauważył i szeroko skomentował prof. Piotr Szukalski. Demograf zrobił to jako badacz Uniwersytetu Łódzkiego (UŁ). Najnowsze opracowanie prof. Szukalskiego ("Małżeństwa obywateli Ukrainy zawierane w Polsce") zamyka się na 2024 r. — za który GUS zebrał już pełne dane. I właśnie w minionym roku padł nowy rekord.
Co to za rekord?
Zgodnie z danymi przytaczanymi przez demografa z Łodzi w Polsce żyje obecnie ponad półtora miliona obywateli i obywatelek Ukrainy. Prawie milion z nich korzysta z ochrony czasowej — otrzymali numer PESEL zgodnie z ustawą o pomocy tej grupie w związku z wojną w Ukrainie. Prof. Szukalski zauważa, że większość z tych "nowych" imigrantów to kobiety (61 proc., ale aż 77 proc., biorąc pod uwagę tylko osoby pełnoletnie).