Daniel Obajtek, były prezes Orlenu był gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości odnosił się do zarzutów zawartych w wynikach audytów przeprowadzonych w paliwowym koncernie. Gość WP nie ma sobie nic do zarzucenia, ale potwierdził m.in., że płacił służbową kartą za usługi stomatologiczne.
W Orlenie i jego spółkach trwają kontrole i audyty obejmujące okres od stycznia 2016 r. do lutego tego roku. Do tej pory skierowano 8 zawiadomień do prokuratury. Przygotowywane są kolejne. W dwóch z nich zaniechania poprzedniego zarządu spowodowały straty na ponad 5 mld zł - poinformowała we wtorek spółka.
Obajtek odpowiada na zarzuty z audytu
W rozmowie z Danielem Obajtkiem Łukasz Kijek, szef redakcji money.pl, przypominał, że zgodnie z ustaleniami Orlenu pod nowymi rządami, członkowie byłego zarządu, bez uzasadnienia biznesowego, mieli wydać łącznie 43 mln zł.