Msza za pomordowanych i w intencji pojednania rozpoczęła w środę drugi dzień obchodów 76. rocznicy zbrodni na Wołyniu. Pod pomnikiem ofiar spotkali się przedstawiciele środowisk kresowych, samorządowcy, kombatanci i mieszkańcy Lublina.
Obchody 76. rocznicy ukraińskich rzezi Polaków na Wołyniu rozpoczęły się w Lublinie we wtorek, w oddziale IPN, pokazem filmu w reżyserii Piotra Kuśmierzaka, p.t. „W martwym punkcie”. W projekcji, poprzedzonej wstępem dr. Leona Popka z IPN i słowem reżysera, brali też udział członkowie rodzin pomordowanych i ich krewni.
W środę o 11, w Kościele Garnizonowym odprawiona została msza za ofiary wołyńskich pogromów i w intencji przyszłego polsko-ukraińskiego pojednania. Stamtąd zgromadzeni udali się na skwer u zbiegu ulic Głębokiej i Raabego, pod Pomnik Ofiar Wołynia. - Niezwykle bolesne jest to, że wolna Polska po 1989 r. tak długo nie pamiętała - mówił przed pomnikiem Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. - Dzisiaj potomkowie tych, którzy byli w tak okrutny sposób mordowani, ich bliscy, nie są już sami. Z nimi jest już państwo polskie. - zakończył prezes Szarek.