Artysta, który jest słuchany, nie powinien milczeć. Wie o tym Agnieszka Holland. "Obywatel Jones" jest filmem nakręconym ze społecznym zaangażowaniem. Opowiadając o Wielkim Głodzie na Ukrainie z lat 1932-1933, podczas którego zginęło z głodu od 6 do 10 mln ludzi, reżyserka daje bardzo współczesny obraz mechanizmów obowiązujących w świecie polityki, mediów czy międzyludzkich reakcji.
Garreth Jones. Kim był Garreth Jones? Podczas wczorajszej konferencji prasowej na festiwalu w Gdyni, jedna z dziennikarek z polonijnego pisma w Londynie, zapytała wprost, kiedy film Holland znajdzie się w dystrybucji w Wielkiej Brytanii, ponieważ prawie nikt w Anglii nie słyszał o tej postaci. W Polsce nie jest lepiej. Dziennikarz, który zaryzykował tak wiele dla wielkiej sprawy, o którym powinno się uczyć w podręcznikach, do premiery filmu Agnieszki Holland był postacią niemal zupełnie zapomnianą.
Gareth Richard Vaughan Jones, walijski reporter jako pierwszy poinformował świat o Hołodomorze (Wielkim Głodzie) na Ukrainie. Odkrył porażającą prawdę o tym, co dzieje się za fasadą komunistycznej agitki. Amerykański historyk, Timothy Snyder, autor "Skrwawionych ziemi", monumentalnej pracy będącej panoramą masowych zbrodni, które popełniono w latach trzydziestych pomiędzy Rosją, Ukrainą i Niemcami, w rozmowie z Adamem Leszczyńskim pytał: "Myślę, że idea odpowiedzialności narodowej — tego, na ile i czy jakaś wspólnota jest winna, czy nie, udziału w Holocauście — nie pomaga specjalnie w zrozumieniu tych czasów. Czy naukowiec może mówić, że wszyscy wtedy żyjący Polacy byli odpowiedzialni? Karski i Bartoszewski też? Trzeba ustalić, co kto robił i w jakich warunkach — i także te warunki zrozumieć".