Na tę wiadomość czekało ok. 9 milionów emerytów i rencistów, w tym również mundurowych. Tegoroczna waloryzacja świadczeń jest na najwyższym poziomie w ostatnich pięciu latach. Emerytury i renty w 2018 r. wzrosną o 2,98 proc. – poinformowała w dzisiejszym komunikacie Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Pierwotnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakładało, że w 2018 r. emerytury i renty zwiększą się o 2,7 proc. Teraz okazuje się, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2018 r. wyniesie 102,98 proc. To sprawi, że sam koszt waloryzacji emerytur i rent w 2018 roku zwiększy się z 5,4 mld zł – jak zakładano w tegorocznym budżecie państwa do ok. 6 mld zł.
O wysokości podwyżki decydują dwa wskaźniki: inflacja w gospodarstwach emeryckich (czyli podwyżki cen towarów, które głównie kupują emeryci) i 20 proc. realnego wzrost płac (czyli podwyżki, jakie dostają pracownicy) z roku poprzedzającego waloryzację. Inflacja emerycka wyniosła 2,3 proc. Natomiast, jak wynika z ogłoszonego w piątek komunikatu GUS, 20 proc. z realnego wzrostu płac to 0,68 proc. Czyli waloryzacja ostatecznie wyniesie 2,98 proc.
A to oznacza, że w marcu br. emerytury i renty pochodzące z ZUS i KRUS, w tym również mundurowe (z zakładu emerytalnego MSWiA i wojskowych biur emerytalnych) zwiększą się o 2,98 proc. Na przykład przy emeryturze 2000 zł brutto, świadczenie zwiększy się o 48,12 zł „na rękę” a przy emeryturze 4000 zł brutto – o 96,25 zł brutto.