"Jest jedna rzecz, którą ludzie rozumieją lepiej niż tysiąc formułek na temat demokracji i rządów prawa - a jest nią zwycięstwo militarne". Boris Johnson grzmi na łamach brytyjskiego tygodnika "The Spectator", że Zachód popełnia straszliwy błąd nie przekazując Ukraińcom broni w odpowiedniej ilości i odpowiednim tempie. Dodaje też, że zwłoka krajów NATO nie wyjdzie im na dobre - Ukraińcy nie złożą broni, negocjacje z Putinem zawsze kończą się fatalnie, a Rosja otrzyma sygnał, że przemocą może zmienić granice w Europie.
Były premier Wielkiej Brytanii nie ma złudzeń - dostawy broni dla Kijowa są zbyt wolne i zbyt ostrożne.
Boris Johnson odwiedza ośrodki rehabilitacji dla ukraińskich weteranów wojennych. Brytyjski polityk twierdzi, że ranni żołnierze nie chcą słyszeć komplementów o odwadze i poświęceniu.