Najbliższe otoczenie Mateusza Morawieckiego, pełniącego wówczas funkcję premiera, wiedziało o wyprowadzaniu pieniędzy z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych — ustalił Onet. Proceder trwał nawet po przegranych przez PiS wyborach. — Kto nie ryzykuje, ten ma duży kredyt — tak o wyprowadzaniu środków z agencji mówiła podczas jednej z zarejestrowanych przez CBA rozmów Anna Pietrzak, znajoma Morawieckiego z czasów wspólnej pracy w banku i działalności w "Solidarności Walczącej", później jego asystentka i członkini rad nadzorczych kilku państwowych spółek.
Proceder okradania RARS — instytucji powołanej do gromadzenia zapasów na wypadek sytuacji nadzwyczajnych — opisywaliśmy w Onecie wielokrotnie.
Miesiąc temu ujawniliśmy rzekę pieniędzy płynących z agencji dowodzonej wówczas przez Michała Kuczmierowskiego, jednego z najbardziej zaufanych współpracowników ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego, wywodzącego się ze współpracującej z szefem rządu tzw. frakcji harcerzy — do powiązanych z nią spółek Red is Bad (produkującej tzw. odzież patriotyczną) i StoPro, które odpowiedzialna była za kampanię Morawieckiego w wyborach parlamentarnych w 2019 r.